HomePiłka nożnaRio Ferdinand domaga się gry angielskiego talentu. „Jeśli nie będzie go w wyjściowym składzie, wrócę pieszo z Niemiec!”

Rio Ferdinand domaga się gry angielskiego talentu. „Jeśli nie będzie go w wyjściowym składzie, wrócę pieszo z Niemiec!”

Źródło: SPORTbible

Aktualizacja:

Portal “SPORTbible” przytoczył wypowiedź Rio Ferdinanda na temat składu Anglii na zbliżający się wielkimi krokami mecz ze Szwajcarią. Legendarny obrońca domaga się gry Kobbie’go Mainoo w pierwszej jedenastce.

Rio Ferdinand

PressFocus

Klarowna opinia Ferdinanda

Rio Ferdinand ewidentnie jest fanem talentu Kobbie’ego Mainoo. Były piłkarz reprezentacji uważa, że 19-latek wręcz musi wystąpić w pierwszym składzie w ćwierćfinałowym meczu Euro 2024 ze Szwajcarią. W przeciwnym wypadku, jak podaje portal “SPORTbible”, Ferdinand zadeklarował, że wróci do domu z Niemiec pieszo w ramach protestu.

Angielskie media uważają, że Gareth Southgate wciąż zastanawia się nad tym, kto będzie grał w pomocy u boku Declana Rice’a, ponieważ Kobbie Mainoo i Conor Gallagher walczą ze sobą o rolę zawodnika z „numerem 6”. Gracz Manchesteru United był jednym z wyróżniających się Anglików w mało efektownym meczu ze Słowacją w 1/8 finału. Widzimy, że wielu ekspertów uważa, że angielski selekcjoner nawet nie powinien się zastanawiać, tylko pełnym przekonaniem dać kolejną szansę dla Mainoo.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Vinicius z pięknym golem i urazem. Real Madryt ma kłopoty?
Cristiano Ronaldo znów to zrobił. Jest nie do zatrzymania [WIDEO]
Karol Świderski niczym Robert Lewandowski ze Szkocją. Kolejny gol napastnika [WIDEO]
Cristiano Ronaldo chce go u siebie. Zachęca Al-Nassr do złożenia mu oferty
Gustafsson w fatalnym położeniu. Jego zespół szoruje po dnie tabeli
Kompromitacja za kompromitacją. Manchester United potrzebuje zmiany!
Schalke ma nowego trenera. Nie Raul, nie Torres, a on
Frederiksen ma dość. Lech musi to poprawić. “Całkowita katastrofa”
Carvajal potwierdził obawy. Koszmarna kontuzja gracza Realu Madryt
Nicola Zalewski może mieć… nowego trenera. Szokujące wieści z Włoch