Niefortunna wypowiedź Joselu
Hiszpania po pokonaniu 4:1 Gruzji w 1/8 finału Mistrzostw Europy awansowała do ćwierćfinału, gdzie zmierzy się z Niemcami. Starcie te jest określane mianem “przedwczesnego finału”, gdyż obie drużyny wyglądały bardzo dobrze w dotychczasowych meczach.
Hiszpańskie media na dwa dni przed spotkaniem przypomniały o słowach jednego z reprezentantów. Chodzi o Joselu i jego wywiad dla Hoffenheim świeżo po transferze. W 2012 roku napastnik dołączył do niemieckiej drużyny z Realu Madryt za kwotę sześciu milionów euro.
Chwilę po podpisaniu umowy Joselu wyznał, że urodził się w Niemczech i zamierza ubiegać się o niemieckie obywatelstwo. Nie wykluczył nawet gry dla “Die Mannschaft”. Słowa te zrobiły wtedy spore zamieszanie w Hiszpanii, bo Joselu wcześniej reprezentował młodzieżowe drużyny La Furia Roja.
— Chcę ubiegać się o niemieckie obywatelstwo, a potem może nawet grę dla reprezentacji Niemiec. Ale to dopiero drugi krok, pierwszym jest obranie tej drogi i pomoc klubowi – przyznał wtedy Joselu, cytowany przez Relevo.
Po dwunastu latach i wielu zwrotach akcji w jego karierze, Joselu finalnie stał się ważną postacią w kadrze Hiszpanii. Na trwającym turnieju jest rezerwowym Alvaro Moraty, ale w poprzednich meczach strzelił kilka istotnych goli. Między innymi w półfinale Ligi Narodów z Włochami. W piątek 34-latek zmierzy się z jego “drugą” reprezentacją.