Dawid Tomala i Katarzyna Zdziebło mają problem przed igrzyskami
Polacy od wielu lat odnoszą sukcesy w chodzie sportowym. W ostatnim czasie zrobiło się głośno o Dawidzie Tomali, który na igrzyskach w Tokio zdobył tytuł mistrza olimpijskiego w chodzie na 50 kilometrów. Z kolei Katarzyna Zdziebło może się pochwalić tytułami wicemistrzyni świata i Europy zdobytymi w 2022. Mimo tylu osiągnięć tej dwójki może zabraknąć na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu.
W przypadku Zdziebło głównym problemem jest przewlekła kontuzja. Podczas zeszłorocznych mistrzostw świata w Budapeszcie zawodniczka nie ukończyła żadnego biegu. Polka próbowała zmienić swój sposób biegania, by złagodzić ból, lecz jej metody zostały uznane za niezgodne z przepisami. Zdziebło została więc ukarana dyskwalifikacją.
Jeśli chodzi o Tomalę, nie może on powtórzyć swojego wyniku z Tokio. Na mistrzostwach świata, które dwa lata odbyły się w amerykańskim Eugene zajął dopiero 19. miejsce. Rok później nie ukończył nawet wspomnianych wcześniej zawodów w Budapeszcie.
Nasi utytułowani chodziarze wywalczyli sobie już kwalifikację olimpijską. Mimo tego mogą jednak nie wystąpić na igrzyskach w Paryżu ze względu na słabą formę. Ostateczna decyzja należy do Polskiego Związku Lekkiej Atletyki. Wiele wskazuje na to, że podczas sztafety w chodzie sportowym zobaczymy nie Dawida Tomalę i Katarzynę Zdziebło, a Mahera Ben Hlimę i Olgę Chojecką.