Polski tenisista o zawieszeniu za doping
W grudniu 2022 roku Kamil Majchrzak poinformował, że wyniki dwóch badań antydopingowych, którym został poddany, wskazały wynik pozytywny. Tenisista stanowczo potwierdzał, że nie żarzył niedozwolonych środków świadomie, jednocześnie rozpoczynając walkę o swoje dobre imię.
– Fakty i opinia publiczna wydały na mnie wyrok, a ja nie mogłem się do niczego odnieść, dopóki cała sprawa się nie zakończyła. Środowisko tenisowe stanęło za mną murem, oni mnie znali i wspierali przez cały czas trwania sprawy, ale no nagle, zamiast skupić się na przygotowaniach, treningu, regeneracji, musiałem stoczyć zupełnie inną batalię – zdradził Majchrzak w rozmowie z “Flashscore”.
Działania odpowiednich instytucji były szybkie. Majchrzak został zawieszony i musiał na chwilę zrezygnować z tenisa. Ma czego żałować, bo problemy pojawiły się po bardzo dobrym dla niego sezonie. Jak przyznaje sam zainteresowany, czuł się wówczas naprawdę mocny.
– Wtedy pierwszy raz poczułem, że dorastam do tego większego grania. Od pięciu lat kręciłem się na przełomie pierwszej setki, czasem w niej, czasem poza. Wtedy mówiłem, że TOP 50 jest takim moim celem i faktycznie to poczułem, że dorastam do tego, żeby móc się tam znaleźć i realnie zaatakować, więc wyjątkowo zmotywowany wchodziłem w te przygotowania – przyznał Majchrzak.
Ostatecznie, po długich trzynastu miesiącach, Majchrzak wrócił do gry. W tym roku imponuje formą, wygrywając kolejne turnieje. Kluczowy miał być czas zawieszenia.
– Starałem się wykorzystać ten czas, którego nigdy nie miałem, żeby popracować nad rzeczami, nad którymi w normalnym sezonie, nigdy nie miałem czasu. Wydaje mi się, że to był klucz, do tego, że czułem się naprawdę bardzo dobrze przygotowany, mimo że było to ogromne obciążenie emocjonalne i życiowe. To wchodziłem w te turnieje z przekonaniem, że w dalszym ciągu potrafię grać w tenisa – zdradził piotrkowianin.
Majchrzak zapowiada kolejne starty. Tym najważniejszym w najbliższym czasie mają być eliminacje do US Open, które rozpoczną się pod koniec sierpnia.