Pech Igi Świątek! Losowanie Wimbledonu nie było dla niej łaskawe

Świątek zacznie Wimbledon od meczu z Sofią Kenin

Po zwycięstwie na kortach Rolanda Garrosa Iga Świątek będzie szukać potwierdzenia formy przed Igrzyskami Olimpijskimi na słynnym Wimbledonie. Londyński turniej nie należy do ulubionych zawodów 23-latki. Jej największe osiągnięcie na trawiastych kortach to awans do ćwierćfinału, który wywalczyła sobie w zeszłym roku.

W tym roku może być ciężko powtórzyć ten wynik. Świątek zacznie zmagania na turnieju starciem z Sofią Kenin. Amerykanka ma na swoim koncie wygraną w turnieju wielkoszlemowym – jest bowiem zwyciężczynią Australian Open 2020. Obie panie mierzyły się ze sobą po raz ostatni w najnowszej edycji Australian Open. Górą była Polka, lecz musiała się napracować, by pokonać przeciwniczkę. Jakby tego było mało, razem z Igą Świątek w jednej części drabinki znajdują się takie zawodniczki, jak Jelena Ostapenko, Jelena Rybakina czy też obrończyni tytułu Marketa Vondrousova, na którą Świątek może trafić już w ćwierćfinale.

Pozostałe Polki też nie będą miały łatwego zadania. Nierozstawiona Magdalena Fręch na początek zmierzy się z Beatriz Haddad Maią z Brazylii, która zajmuje 24. pozycję w światowym rankingu WTA. Jeszcze trudniejsze zadanie będzie mieć Magda Linette. Jej przeciwniczką będzie Elina Switolina z Ukrainy.