HomePiłka nożnaCopa America: Yeboah w pierwszym składzie zwycięskiego Ekwadoru [WIDEO]

Copa America: Yeboah w pierwszym składzie zwycięskiego Ekwadoru [WIDEO]

Źródło: Copa América

Aktualizacja:

W drugim meczu fazy grupowej Copa America Ekwador wygrał z Jamajką 3:1. W pierwszym składzie wygranej drużyny wyszedł piłkarz Rakowa Częstochowa John Yeboah.

Yeboah

Associated Press / Alamy

Ekwador walczy o awans

Po porażce 1:2 w pierwszym meczu fazy grupowej Copa America z Wenezuelą, Ekwador był niezwykle zmotywowany, żeby udowodnić swoją wartość. W drugim na spotkaniu przyszła pora na rywalizację z Jamajką, która również nie zdobyła jak dotąd choćby punktu. Ekwador zdołał podnieść się po słabym starcie turnieju i sięgnął po upragnione trzy punkty. Już po pierwszej połowie prowadził z Jamajką 2:0. Następnie goście zdołali złapać kontakt, ale ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 3:1. Tym, który dobił rywali, był 21-latek Alan Mina, który popisał się wspaniałym indywidualnym rajdem zakończonym precyzyjnym wykończeniem.

Decydujący mecz

Co ciekawe, zawodnik Cercle Brugge pojawił się na boisku w 64. minucie tego starcia, zastępując dobrze znanego w naszym kraju Johna Yeboaha. Piłkarz Rakowa Częstochowa nie zagrał najlepszych zawodów, a jego zmiennik stał się bohaterem, więc możliwe, że dojdzie do zmiany w pierwszym składzie. W ostatnim meczu grupowym Ekwador zmierzy się z Meksykiem, który również ma trzy punty na swoim koncie. Ten mecz zadecyduje o tym, kto awansuje dalej. Liderem grupy A po dwóch zwycięstwach jest niespodziewanie Wenezuela.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Lechia opłaciła fakturę wystawioną przez Pogoń. Haditaghi z komentarzem
Frederiksen z wnioskami po przegranym meczu z Zagłębiem. Narzeka na grę w piątek
Kolejna kontuzja ważnego zawodnika w Manchesterze City. Guardiola ma problemy
To będzie kolejny przystanek w karierze Iordanescu? Ma tam wrócić
Niecodzienna sytuacja. Transfer Jesusa Diaza wciąż jest nierozliczony
Spory kryzys młodego piłkarza Lecha. Oczekiwania były znacznie większe
Samsunspor ma nowy rekord transferowy. Już nie Afonso Sousa
Tottenham rozpoczyna nową erę. Teraz wszystko ma się zmienić!
Zadebiutował w Lechii i wywarł dobre wrażenie. “Z każdym tygodniem będzie jeszcze lepiej”
OFICJALNIE: Legia traci kolejnego napastnika. Wiadomo, ile kosztował!