HomePiłka nożnaLewandowski w elitarnym gronie. Wcześniej dokonało tego tylko dwóch graczy

Lewandowski w elitarnym gronie. Wcześniej dokonało tego tylko dwóch graczy

Źródło: Własne

Aktualizacja:

Na zakończenie występu na Euro 2024, reprezentacja Polski po bramce Roberta Lewandowskiego z rzutu karnego zremisowała 1:1 z Francją. Dzięki tej bramce kapitan kadry dołączył do elitarnego grona piłkarzy, którzy strzelali gole na co najmniej czterech Euro.

Robert Lewandowski

Associated Press / Alamy

Lewandowski kończy Euro 2024 z golem

Robert Lewandowski nie miał szczęścia jeszcze przed rozpoczęciem Euro 2024. W meczu towarzyskim przeciwko Turcji doznał urazu, który wykluczył go z występu w pierwszym starciu w Niemczech przeciwko Holandii. Nie było też jasne, czy zdoła zagrać z Austrią.

W drugim spotkaniu kapitan kadry wszedł na ostatnie 30 minut, ale nie pomógł w odwróceniu wyniku (1:2). Pomógł za to wywalczyć jeden punkt w pojedynku z Francją (1:1). Co prawda nie wykorzystał pierwszego rzutu karnego, ale po chwili dostał drugą szansę i tym razem się nie pomylił.

Lewandowski dołączył do Ronaldo i Modricia

Wpisanie się na listę strzelców sprawiło, że Lewandowski dołączył do elitarnego grona piłkarzy, którzy strzelali na co najmniej czterech turniejach o mistrzostwo Europy. Wcześniej dokonał tego Luka Modrić (dzięki bramce w zremisowanym 1:1 starciu z Włochami), natomiast pięciokrotnie tej sztuki dokonywał Cristiano Ronaldo.

Kapitan reprezentacji Polski rozpoczął strzelanie na Euro w 2012 roku (1:1 vs Grecja). Cztery lata później, na turnieju we Francji trafił w starciu z Portugalią w ćwierćfinale. Na Euro 2020 strzelił trzy gole (dwa ze Szwecją, jeden z Hiszpanią).

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

OFICJALNIE: Oto przyszłość legendarnego San Siro
Kiedy Barca wróci na Camp Nou? Laporta podał nową datę
Widzew się nie zatrzymuje. Zimą ruszy po reprezentanta Polski
Malarz nakrył złodzieja w swojej akademii. „Co jest nie tak z ludźmi?!”
Benjamin Mendy zagrał w meczu Pogoni. Od razu w wyjściowym składzie
Garcia wróci, Szczęsny usiądzie na ławce. Ale… czy na pewno powinien?
Lech osłabiony na Rayo. Obrońca poza kadrą meczową
Dawidowicz wciąż bez klubu. Wyląduje w… Brazylii?
Nie żyje 26-letni siatkarz. Został porażony prądem w basenie
Flick zdumiony postawą Lewandowskiego. „Nigdy nie pracowałem…”