Bez litości o Sliszu i Piotrowskim
Według byłego kapitana reprezentacji Polski najbardziej newralgicznym punktem naszej kadry jest środek pola. Dla zobrazowania swojej wizji funkcjonowania tej formacji, Jacek Bąk posłużył się przykładem wyszydzanego w ostatnich latach kadrowicza.
– Przede wszystkim należy wzmocnić środek pola. Bartosz Slisz oraz Jakub Piotrowski zagrali katastrofalnie przeciwko Austriakom. Na turnieju tak dużej rangi, niedopuszczalne jest, aby pokazać się z tak słabej strony. Środkowi pomocnicy to serce drużyny. Przez ostatnie lata krytykowaliśmy Grzegorza Krychowiaka, ale z zadań dotyczących tzw. czarnej roboty wywiązał się bardzo dobrze – stwierdził Jacek Bąk w rozmowie z Wprost.
W meczach z Holandią i Austrią Michał Probierz zdecydował się na zupełnie odmienne zestawienia środka pola. W pierwszym spotkaniu u boku Piotra Zielińskiego zagrał Taras Romanczuk, w drugim parę pomocników tworzyli Bartosz Slisz i Jakub Piotrowski. Niewykluczone, że i w starciu z Francją linia pomocy będzie wyglądała inaczej.