Były piłkarz Realu wraca myślami kultowej sytuacji z finału LM. „To nie był przypadek”

„Benzema przestudiował Kariusa”

Kiko Casilla, były rezerwowy bramkarz Realu Madryt, w wywiadzie dla Relevo wrócił myślami do finału Ligi Mistrzów z 2018 roku. Królewscy pokonali wtedy 3:1 Liverpool, a „anty-bohaterem” spotkania z perspektywy The Reds został Lloris Karius. Niemiecki golkiper popełnił ogromny błąd przy bramce Benzemy w 51 minucie, gdy ten przeciął jego wznowienie od bramki.

— Gol Benzemy po błędzie Kariusa w finale Ligi Mistrzów nie był przypadkowy. Karim szukał tego błędu i wiedział, że ich golkiper może ten błąd popełnić. To nie jest coś, co pojawiło się znikąd. Zobaczył, że Karius szybko wziął piłkę i chciał ją wznowić bez patrzenia, a Karim już go przestudiował. Widziałem podczas meczu, że Karius kilka razy szybko wznawiał piłkę bez wcześniejszego patrzenia i po meczu zapytałem się Benzemy, czy też to widział. Powiedział, że tak – wyznał Kiko Casilla.

Kariusowi wraz z końcem czerwca kończy się jednocześnie kontrakt z Newcastle United, gdzie był rezerwowym golkiperem. Jakiś czas temu Niemiec przyznał, że chciałby spróbować sił we włoskiej Serie A. 31-latek jest aktualnie wyceniany przez portal Transfermart na zaledwie milion euro.