Architekt awansu
31-letni szkoleniowiec pracował głównie jako asystent różnych szkoleniowców. Pomagał m.in. Danielowi Myśliwcowi czy Goncalo Feio. Stery Motoru Lublin przejął w połowie marca, gdy Portugalczyk odszedł z klubu.
Stolarski do tej pory poprowadził Motor tylko w 12 meczach. Pod jego wodzą drużyna wygrała połowę z nich, w tym oba mecze barażowe. Żółto-Biało-Niebiescy pokonali w półfinale z Górnik Łęczna 4:2, a w finale okazali się lepsi od Arki Gdyni. Zwyciężyli nad morzem 2:1.
Najmłodszy w elicie
Umowa Stolarskiego wygasała z końcem tego miesiąca. Teraz jednak klub poinformował, że 31-letni szkoleniowiec przedłużył umowę z Motorem. Kontrakt trenera obowiązuje aktualnie do 30 czerwca 2025 roku. Warto dodać, że Stolarski będzie w przyszłym sezonie najmłodszym trenerem w PKO BP Ekstraklasie.
– Cieszę się, że będę mógł dalej kontynuować ten projekt, bo dobrze się pracuje wśród dobrych ludzi. Przychodząc do Motoru prawie dwa lata temu miałem marzenie, żeby wznieść ten klub na wyższy poziom. Chciałem, żeby kibice mogli być dumni z tej drużyny. Spotkałem tu środowisko, które chce się rozwijać, ale nie spodziewałem się, że sukcesy nadejdą tak szybko. To było możliwe dzięki fantastycznym piłkarzom i społeczności, która jest zgromadzona wokół klubu. Przeszliśmy już długą drogę, ale wierzę, że wszystko, co najlepsze jest jeszcze przed nami. Najważniejsze, żebyśmy byli razem. Wtedy dalej będziemy niezniszczalni – powiedział Mateusz Stolarski po przedłużeniu umowy.