HomePiłka nożnaBył gwiazdą pierwszego meczu, teraz go zabrakło. Selekcjoner szczerze odpowiedział

Był gwiazdą pierwszego meczu, teraz go zabrakło. Selekcjoner szczerze odpowiedział

Źródło: X

Aktualizacja:

Arda Guler był bohaterem meczu Turcji z Gruzją, ale na spotkanie z Portugalią już nie wyszedł od pierwszych minut. Selekcjoner Vicenzo Montella przyznał, że bał się wystawić nastolatka ze względu na ryzyko złapania kontuzji.

Reprezentacja Turcji

PressFocus

Montella: Guler był trochę zmęczony

Reprezentacja Turcji przegrała 0:3 mecz z Portugalią w ramach drugiej kolejki fazy grupowej Mistrzostw Europy 2024. Brakowało Turkom zarówno solidności obronnej, jak i elementu zaskoczenia z ofensywy. Pod względem drugiego aspektu zdecydowanie można żałować absencji Ardy Gulera, który wszedł na ostatnie zaledwie 20 minut, gdy mecz już był przesądzony. Młody gracz Realu Madryt był bohaterem starcia z Gruzją, ale tym razem musiał odpocząć.

Przykro mi z powodu Ardy Gulera. Był trochę zmęczony i nie chciałem ryzykować kontuzji – przyznał świeżo po zakończeniu meczu Vicenzo Montella.

Choć tureccy kibice z pewnością byli rozczarowani, że nie mogli podziwiać kluczowego piłkarza od pierwszych minut w tak ważnym meczu, to należy podkreślić, że zachowawcze podejście selekcjonera Turcji jest jak najbardziej usprawiedliwione. Arda Guler stracił bowiem połowę minionego sezonu ze względu na kontuzje. Wciąż jest młodym piłkarzem i przy pojawiającym się zmęczeniu warto odpuścić.

Turcja po wygranym meczu z Gruzją i przegranym z Portugalią następnie zmierzy się z Czechami (26.06).

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Efektowne zwycięstwo ekipy Czesława Michniewicza! Rywale całkiem bez szans
Radomiak Radom przechytrzył Górnika Zabrze. Rafał Wolski zamienił się w Ronaldinho [WIDEO]
Slavia nie dała większych szans Ludogorcowi. Przeciętny występ Jakuba Piotrowskiego
Barcelona się nie zatrzymuje! Robert Lewandowski w świetnej formie
Niespodzianka na Old Trafford! Manchester United remisuje z Twente
Raków odpada z Pucharu Polski! Przesądziły rzuty karne
Robert Lewandowski zdobył kolejną bramkę i zachował się jak lis pola karnego [WIDEO]
Jagiellonia Białystok wskakuje na podium. Pewne zwycięstwo z Motorem [WIDEO]
Paweł Jaroszyński zaczął nowy etap. Zmierzył się z byłym trenerem z Ekstraklasy
Szczęsny w Barcelonie?! Włoski dziennikarz zdradza, jak reagują kibice Juventusu