„Niechciany” napastnik na celowniku Górnika. W poprzednim sezonie zdobył osiem bramek

Łukasz Zwoliński może trafić do Górnika Zabrze

Łukasz Zwoliński to wychowanek Pogoni Szczecin. Napastnik jest dobrze znany kibicom PKO BP Ekstraklasy, ponieważ przez większość swojej kariery występował w Polsce (Arka Gdynia, Górnik Łęczna, Śląsk Wrocław, Lechia Gdańsk). Zagraniczny epizod 31-latka to dwa sezony spędzone w Chorwacji, a dokładnie w HNK Gorica.

W 2020 roku snajper wrócił do ojczyzny, a trzy lata później został zawodnikiem Rakowa Częstochowa. Do ekipy Medalików sprowadził go Dawid Szwarga, który liczył że bramki zdobywane przez Zwolińskiego pomogą jego podopiecznym w skutecznej obronie mistrzostwa Polski. Finalnie 33-latek nie zdołał wypełnić powierzonego mu zadania, a pod Jasną Górę wrócił Marek Papszun.

Architekt sukcesów Rakowa nie widzi jednak w swojej drużynie miejsca dla 33-letniego napastnika i z tego powodu nie zabrał go nawet na obóz przygotowawczy. Piłkarz może zatem szukać nowego pracodawcy, a według informacji Piotra Koźmińskiego z portalu sportowefakty.wp.pl, wychowanek Portowców pozostanie w Ekstraklasie. – Górnik Zabrze wziął na celownik napastnika, Łukasza Zwolińskiego – napisał dziennikarz.

Zwoliński w poprzednim sezonie strzelił osiem goli w 38 meczach. Trzykrotnie udało mu się wpisać na listę strzelców w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów (FC Flora – dublet, FC Kopenhaga).