HomePiłka nożnaTabela “polskiej” grupy. Co musi się stać, by Polska awansowała?

Tabela “polskiej” grupy. Co musi się stać, by Polska awansowała?

Źródło: UEFA.com

Aktualizacja:

Reprezentacja Polski przegrała 1:3 z Austrią w swoim drugim meczu na Euro 2024. Przedstawiamy tabelę grupy D oraz warunki, które muszą zostać spełnione, aby Biało-Czerwoni awansowali do 1/8 finału.

Polska Austria

Associated Press / Alamy

Reprezentacja Polski w bardzo trudnym położeniu

Reprezentacja Polski po przegranych meczach z Holandią (1:2) oraz Austrią (1:3) zajmuje czwarte miejsce w grupie D. Kadrowicze mają na swoim koncie zero punktów, a różnica bramkowa wynosi na ten moment -3. Pierwsza lokata przypada reprezentacji Francji (trzy punkty, +1), druga Holandii (trzy punkty, +1), a trzecia Austrii (trzy punkty, +1).

Euro 2024 – składy, terminarz, stadiony – Informator Kibica

Podopieczni Michała Probierza mogą jeszcze awansować do 1/8 finału. Jednak, aby tak się stało, Francja musi przegrać z Holandią, a następnie Polacy na Signal Iduna Park (25 czerwca) muszą pokonać wicemistrzów świata. Dodatkowo ogromne znaczenie będzie miała tabela ekip z 3. miejsc. O wszystkim zadecydują mecze bezpośrednie.

W przypadku przegranej Trójkolorowych z Oranje i Polską, obie ekipy będą miały po 3 punkty. Wtedy z trzeciego miejsca awansuje Polska, niezależnie od bilansu bramkowego.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Stal Mielec wciąż w katastrofalnej sytuacji. Remis z Górnikiem nie pomógł [WIDEO]
Minister Grabiec wprost o odwołaniu sobotnich meczów. Wszystko jasne
Rewelacja tego sezonu na liście Barcelony. To środkowy napastnik z klauzulą
Adam Buksa się nie zatrzymuje! Kolejny gol
Wieczysta szuka trenera i chce byłego gracza Chelsea! To byłaby prawdziwa bomba
Kolejny trener w Ekstraklasie zwolniony? Jest decyzja!
Królewski nie gryzie się w język. Mówi o przekładaniu meczów przez żałobę
Nie tylko Jan Urban! Kolejny czołowy trener dostał ofertę od Wieczystej
Legia pożegnała się z ważną postacią! Jest oficjalny komunikat
Lechia Gdańsk znów w strefie spadkowej. “Wróciliśmy do piekła”