Marcin Adamski o meczu Polska – Austria
Do meczu o wszystko na Euro 2024 dla kadry Michała Probierza coraz bliżej. Polacy chcą zrehabilitować się za ostatnią porażkę z Holandią, a Austriacy zrekompensować swoim kibicom słabą postawę w starciu z Francją. W programie Tylko Euro w Kanale Sportowym o kluczowych aspektach gry drużyny Ralfa Rangnicka wypowiedział się były piłkarz Rapidu Wiedeń – Marcin Adamski.
O największych atutach rywala
– Jak wszyscy dobrze wiemy, w składzie Austriaków nie ma jakiś większych gwiazd. Uważam wręcz, że mamy od nich lepszą kadrę samymi nazwiskami i mogą nam tego pozazdrościć. To jest ekipa stworzona przez Ralfa Rangnicka na wzór jego idei, którą systematycznie wdrażał w Red Bullu Salzburg. Ten futbol dominuje przede wszystkim boiskowa agresja, zarówno w ataku jak i obronie ma być nieustanny doskok do rywala. Stanowią monolit i jako drużyna są naprawdę mocni. Wyraźne są u nich cechy wolicjonalne, które są widoczne podczas ich spotkań. Dorównać im pod tym względem to będzie sztuka. A jeśli chcemy zapunktować to musimy to zrobić – mówił były piłkarz Zagłębia Lubin czy Rapidu Wiedeń.
Jak zagrać przeciwko Austriakom?
– Mam nadzieję, że Michał Probierz odpowiednio przeanalizował wraz ze sztabem najbliższego rywala i znajdzie na nich jakiś sposób. Uważam, że nie powinniśmy wychodzić z nimi na tzw. “noże” i grać otwartą piłkę to może okazać się działaniem nieskutecznym w naszym przypadku. Głównie z tego względu, że oni brylują w aspekcie przygotowania fizycznego. Pamiętam podczas Euro w Austrii i Szwajcarii, gdy komentowałem mecze to już wtedy zatrudnili wybitnego specjalistę w tej dziedzinie. I oni tą praktykę stosują przy każdym większym turnieju, po to aby motorycznie być na wysokim poziomie – podkreślił trzykrotny reprezentant Polski.
Cały program Moc Euro+ Tylko Euro oraz Do Boju Polsko! w Kanale Sportowym dostępny do obejrzenia w poniższym linku