“Andre to nawet nie moje imię”
Reprezentacja Belgii w rozczarowujący sposób przegrała swój pierwszy mecz podczas Mistrzostw Europy 2024 – Słowacja pokonała ich 1:0. Przed Belgami teraz spotkania z Rumunią (która pokonała Ukrainę 3:0) i właśnie z Ukraińcami. Kilku zawodników Red Devils po przegranym starciu wyszło do strefy mixed zone, by udzielić wywiadów. Jednym z takich graczy był Amadou Onana, 22-letni pomocnik Evertonu.
— Co należy poprawić przeciwko Rumunii? Wynik. Być skutecznym – rozpoczął piłkarz podczas udzielania wywiadu dziennikarzom w języku niderlandzkim. Następnie swoich sił spróbował kolejny redaktor, zaczynając od imienia “Andre”. W tym momencie wtrącił się piłkarz, poprawiając po angielsku dziennikarza. — Stary, Andre to nie jest nawet moje imię. Wiesz o co mi chodzi?
Dziennikarz musiał pomylić Amadou Onanę z Andre Onaną, kameruńskim golkiperem Manchesteru United. Amadou rozegrał pełne 90 minut w meczu Belgii ze Słowacją. W minionym sezonie klubowym rozegrał 38 meczów w barwach Evertonu strzelając 3 gole i notując jedną asystę. W reprezentacji ma już na koncie 14 spotkań. Jest łączony z transferem do wielu drużyn, w tym między innymi z Barceloną.