Jubileuszowy triumf Huberta Hurkacza
Najlepszy polski tenisista wrócił do gry po nieco ponad dwutygodniowej przerwie. Jego ostatnim występem było przegrane w trzech setach starcie z Grigorem Dimitrowem w czwartej rundzie French Open. Tym razem mierzył się z niżej notowanym rywalem w premierowym w tym sezonie występie na kortach trawiastych.
W szóstym i siódmym gemie pierwszego seta obaj tenisiści przegrali wymianę przy własnym serwisie. Przy wyniku 5:4 Hurkacz miał piłkę setową, ale jej nie wykorzystał, po czym Cobolli wyrównał stan rywalizacji. Później Polak ponownie nie wykorzystał dwóch piłek setowych, ale przy trzeciej zdołał tego dokonać i wygrał 7:5.
Drugi set na niemal całej jego długości miał bardzo wyrównany przebieg. Przy serwisie jednego, drugi nie miał zbyt wiele do powiedzenia. Mogło się to zmienić przy wyniku 6:5, ale Polak nie zdołał wykorzystać piłki meczowej. W tie-breaku nie dał jednak szans Włochowi i pewnie wygrał 7:2.
Hubert Hurkacz (9. ATP) – Flavio Cobolli (49. ATP) 7:5, 7:6(2)
Na swojego kolejnego rywala Hubert Hurkacz będzie musiał poczekać do wtorku. Zostanie nim kwalifikant Joao Fonseca z Brazylii (217. ATP) lub Australijczyk James Duckworth (88. ATP).