Zdaniem Kałużnego Polacy poradzą sobie bez Lewandowskiego
To już niemal pewne: Robert Lewandowski nie zagra w meczu z Holandią. Kapitana reprezentacji Polski z gry wyklucza kontuzja, której nabawił się w meczu z Turcją. Jest to niewątpliwie osłabienie reprezentacji Polski, choć trzeba uczciwie zauważyć, że “Lewy” już nie jest takim piłkarzem, jak kiedyś. O krok dalej poszedł Radosław Kałużny. Były reprezentant kraju stwierdził, że Polacy nie muszą już polegać na napastniku Barcelony.
– Roberta da się zastąpić. To znaczy tego dzisiejszego Roberta. Gdyby to był czas, kiedy właściwie sam niósł na plecach naszą reprezentację, mielibyśmy problem wielkości oceanu, ale dziś, z całym szacunkiem, mamy do czynienia z innym Robertem. Wciąż świetnym piłkarzem, lecz ze szczytem formy i możliwości za sobą – ocenia Kałużny.
Kałużny uważa, że uraz Lewandowskiego tworzy szansę dla napastników, którzy w hierarchii składu są niżej od 35-latka. Wraca też do meczu towarzyskiego z Turcją, w którym jego zdaniem pokazaliśmy, że nieobecność “Lewego” nie jest dla reprezentacji Polski takim problemem, jak mogłoby się wydawać.
– Prawdę mówiąc, w trakcie meczu z Turcją nie dostrzegłem specjalnej różnicy między tym, kiedy Robert był na boisku, a tym, kiedy opuścił je ze względu na uraz. Mamy Karola Świderskiego, Adama Buksę. Duży turniej, oczy całego świata skierowane – nie ma lepszego miejsca, by się pokazać – przekonuje.
Mecz Polska – Holandia rozpocznie się 16 czerwca o godzinie 15:00.