HomePiłka nożnaKolejny piłkarz Realu przedłuży umowę? “Jest gotów zostać na następny sezon”

Kolejny piłkarz Realu przedłuży umowę? “Jest gotów zostać na następny sezon”

Źródło: Fabrizio Romano – X

Aktualizacja:

Jak podaje w serwisie X (dawniej Twitter) włoski dziennikarz – Fabrizio Romano, mistrzowie Hiszpanii w najbliższym czasie przedłużą kontrakt z doświadczonym zawodnikiem. Oprócz Luki Modricia, w barwach Królewskich dalej ma występować Lucas Vazquez.

Lucas Vazquez

PressFocus

Lucas Vazquez zostanie w Realu

Od debiutu prawego obrońcy w białej koszulce mija już prawie 10 lat. Vazquez występuje w pierwszej drużynie “Królewskich” od sezonu 2015/2016 i od tamtego momentu wciąż jest ważną postacią swojego zespołu.

Przez ten długi okres, 32-letni Hiszpan zdołał uzbierać aż 349 występów, w których zdobył 36 bramek oraz zaliczył 65 asyst. Z Realem Madryt wygrał wszystko co mógł, a po Ligę Mistrzów sięgał aż pięciokrotnie.

Śmiało można stwierdzić, że Vazquez stał się weteranem “Królewskich”. A jak wszyscy doskonale wiemy, Florentino Perez z zawodnikami tej kategorii podpisuje tylko i wyłącznie jednoroczne kontrakty. Takowa została również zaproponowana 32-latkowi i wszystko wskazuje na to, że piłkarz zostanie na kolejny sezon. Według informacji Fabrizio Romano, będzie to następny piłkarz po Luce Modriciu, który przedłuży umowę z mistrzem Hiszpanii.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Polonia Bytom się zbroi. Blisko dwóch ciekawych transferów
PZPN chce Macieja Skorżę. Media: Tyle musiałby zapłacić Japończykom
Lech szykuje się do walki o Ligę Mistrzów. Kolejne transfery w drodze!
Nowy golkiper Barcelony zabrał głos. Takim jest bramkarzem
Skrzypczak pożegnał się z Białymstokiem. Co za słowa o Siemieńcu!
Kulesza potwierdza. “Zaawansowane rozmowy” z jednym z kandydatów!
Słowa Ziółkowskiego skonfrontowane. W kadrze i związku znają prawdę
Raków straci swoją perełkę? Ruszają po niego giganci z Serie A
Śląsk zbroi się po spadku. Na celowniku były reprezentant Polski!
Ojciec Ziółkowskiego o aferze wokół syna. Borek: Sztab uważa inaczej!