HomePiłka nożnaBramkostrzelny stoper może zmienić klub. Polaka kusi spadkowicz z Championship

Bramkostrzelny stoper może zmienić klub. Polaka kusi spadkowicz z Championship

Źródło: meczyki.pl

Aktualizacja:

Michał Helik może opuścić Hudderfield Town i przenieść się do Birmingham City – o czym poinformował Tomasz Włodarczyk z meczyki.pl.

Michał Helik

PressFocus / Ryan Crockett/News Images

Michał Helik zamieni Huddersfield na Birmingham?

Michał Helik w minionym sezonie Championship strzelił aż dziewięć goli. Siedmiokrotny reprezentant Polski nie zdołał jednak utrzymać się na zapleczu angielskiej ekstraklasy, ponieważ jego zespół – Huddersfield Town zakończył rozgrywki na 23. miejscu (45 punktów). The Terriers w sezonie 2024/2025 będą występować w League One (trzeci poziom rozgrywkowy).

Były zawodnik Cracovii Kraków, który już w PKO BP Ekstraklasie był znany ze swojej skuteczności (między innymi osiem zdobytych bramek w sezonie 2017/2018) może zdecydować się na przeprowadzkę do innego ze spadkowiczów – Birmingham City. – Właściciele ekipy z Krystianem Bielikiem w składzie chcą szybko zbudować konkurencyjny zespół, który wróci do Championship – o czym poinformował Tomasz Włodarczyk z meczyki.pl

Pierwszym klubem Helika na Wyspach Brytyjskich było Barnsley. Przedstawiciele The Reds zapłacili za transfer 28-latka 800 tysięcy euro. Polak ma na swoim koncie łącznie 158 meczów w Chamionship (17 bramek, pięć asyst).

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Goncalo Feio zareagował na porażkę. Trener Legii zwrócił się do kibiców
Niesamowite zwycięstwo Nicei! Zespół Marcina Bułki strzelił osiem goli
Jóźwiak ma problemy! Katastrofalny początek sezonu
Pogoń Szczecin wygrała z Legią Warszawa. Piękny gol Portowców [WIDEO]
Balotelli szuka nowych wyzwań. “Chcę wrócić”
Dawidowicz będzie musiał się tłumaczyć! Włosi są wściekli
Dramatyczna porażka zespołu Marcina Kamińskiego. Osiem goli w 2. Bundeslidze
Koszmarny mecz Pawła Dawidowicza. Polak wyrzucony z boiska
Gwiazda Sportingu na celowniku angielskich klubów. Gigantyczna kwota
Ter Stegen nie wytrzymał. Spadła na niego lawina krytyki