Były dyrektor kadry przed meczem otwarcia
Już lada moment i rozpoczną się 17. Mistrzostwa Europy. Biało-Czerwoni już w trzecim dniu turnieju podejmą na Volksparkstadion w Hamburgu reprezentację Holandii. Przed tą potyczką, w programie Kanału Sportowego swoimi opiniami podzielił się były piłkarz PSV Eindhoven czy Feyenoordu – Tomasz Iwan.
– Nie będę odkrywczy jeśli powiem, że jest to bardzo ważne spotkanie. Ono zdefiniuje naszą sytuację w grupie. Dlatego kluczowe jest, aby tego meczu nie przegrać. Przy porażce, zdecydowanie wzrośnie ciężar psychologiczny, który sprawi, że będzie nam się gorzej grało. W ostatnich sparingach pokazaliśmy, że nie możemy pozwolić na taką grę jaką prezentowali Turcy. Holendrzy są jeszcze mocniejsi i będą w stanie wykorzystać momenty naszej słabości – mówił były reprezentant Polski.
>> Euro 2024 – składy, terminarz, stadiony – Informator Kibica
– Oni w posiadaniu piłki są bardzo groźni i wiedzą doskonale, co z piłką należy uczynić. Błyskawicznie potrafią przejść z obrony do ataku, dlatego my musimy być odważni i pewni w swoich działaniach bez piłki. Nie może na boisku zabraknąć serca, czy woli walki. Bez cech wolicjonalnych nie mamy czego tam szukać. Na pewno nie mamy takiej jakości piłkarskiej jak nasi rywale, zatem musimy szukać innych, równie skutecznych środków – podsumował Tomasz Iwan w Kanale Sportowym.
Cały program pt. “Biało-Czerwony Alarm” w Kanale Sportowym jest dostępny po kliknięciu w poniższy link