Pewna wygrana Portugalczyków
Drużynę Roberto Martineza czekał ostatni sparing przed wylotem do Niemiec na zbliżające się Euro 2024. Portugalczycy wcześniej pokonali Finlandię 4:2, a ostatnio ulegli w Lizbonie Chorwatom 1:2. Mecz z reprezentacją Irlandii był ich trzecim w przeciągu jednego tygodnia.
Przebieg potyczki w Aveiro nie zaskakiwał od pierwszego gwizdka angielskiego arbitra. Gospodarze dysponujący ogromną siłą w tercji ataku, zamierzali jak najszybciej napocząć swojego rywala bramką otwierającą. Ta sztuka udała się im dopiero w 18.minucie, kiedy po podaniu Bruno Fernandesa, piłkę do siatki wpakował Joao Felix. Portugalczycy wyglądali naprawdę nieźle, ale nie byli w stanie podwyższyć rezultatu w pierwszej połowie. Zatem do przerwy, minimalnie choć zasłużenie, prowadzili jedni z faworytów do wygrania Euro.
Po przerwie mieliśmy już do czynienia z pokazem siły Portugalczyków – z Cristiano Ronaldo na czele. Zawodnik Al-Nassr już pięć minut po wznowieniu gry popisał się fenomenalnym uderzeniem, które wylądowało w okienku bramki strzeżonej przez Kellehera. 10 minut później, kapitan gospodarzy ponownie wpisał się na listę strzelców zdobywając przy okazji 130 bramkę w narodowych barwach.
Po trzecim trafieniu, tempo spotkania z każdą kolejną minutą było coraz wolniejsze. Irlandczycy nie mieli nic do zaoferowania w ataku, a także gospodarze nie zamierzali już tak ochoczo atakować bramki rywala. Dlatego też, to Portugalczycy mogli się cieszyć ze zwycięstwa po ostatnim gwizdku. Drużyna Roberto Martineza była o klasę lepsza i potwierdziła rolę faworyta do końcowego zwycięstwa w Mistrzostwach Europy.
Portugalia – Irlandia 3:0 (1-0)
Joao Felix 18′, Cristiano Ronaldo 50′,60′