HomePiłka nożnaLegia Warszawa potwierdziła transfer! To bardzo duże wzmocnienie dla całego zespołu

Legia Warszawa potwierdziła transfer! To bardzo duże wzmocnienie dla całego zespołu

Źródło: Kanał Sportowy

Aktualizacja:

Legia za pośrednictwem swoich social mediów poinformowała, że Luquinhas ponownie podpiszę kontrakt z klubem. Brazylijczyk będzie wypożyczony do końca sezonu 24/25.

Legia Warszawa

PressFocus

Luquinhas wraca do Legii Warszawa

Brazylijczyk grał w Legii od 2019 do 2022 roku. Podczas swojego pobytu w klubie dał się bardzo dobrze zapamiętać wszystkim kibicom. W klubie z Warszawy rozegrał 110 spotkań, w których zdobył 12 bramek i zanotował 18 asyst. Jego powrót to bardzo duże wzmocnienie warszawskiego klubu. Szczególnie, jeśli popatrzymy na formę ofensywną Legii w tym sezonie. Brazylijczyk nie tylko pomoże kreować akcję ofensywne, ale również je finalizować.

Jego wypożyczenie będzie trwało do końca sezonu 24/25. Aktualnie jest zawodnikiem brazylijskiej Fortalezy, a wcześniej grał jeszcze w New York Red Bulls, to właśnie tam przeniósł się bezpośrednio z Legii w 2022 roku. W 2023 roku rozegrał 34 spotkania w MLS, w których zdobył trzy bramki i zanotował pięć asyst. W 2024 roku rozegrał 10 spotkań w barwach Fortalezy, ale nie przyczynił się do zdobycia żadnej bramki. Zanim trafi do Warszawy musi jeszcze zaliczyć testy medyczne i spełnić wszystkie warunki umowy.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Emocjonalna przemowa Siemieńca po meczu z Betisem. “Powiem wam jedno…”
Legenda nie ma wątpliwości. Ten piłkarz Barcy musi wygrać Złotą Piłkę
Złe wieści dla Lecha. Piłkarz może wypaść do końca sezonu
Legia nie zrobiła transferu, bo… piłkarz czułby się źle mając konkurencję
Oto mecze Barcelony bez Lewandowskiego. Prosty wniosek
Szok. Tak Santiago Bernabeu “przywitało” Kyliana Mbappe
Real długo męczył się w hicie. Mina Mbappe mówi wszystko
W końcu! Są dobre wieści ws. Piotra Zielińskiego. Przekazał je sam Inzaghi
Młodzieżowy reprezentant Polski przedłuży kontrakt z Koroną?
Robert Lewandowski zwrócił się do kibiców. O kontuzji ani słowa!