HomePiłka nożnaSympatia Mourinho nie zatrzyma Sebastiana Szymańskiego? Ekspert komentuje sytuację

Sympatia Mourinho nie zatrzyma Sebastiana Szymańskiego? Ekspert komentuje sytuację

Źródło: Kanał Sportowy

Aktualizacja:

W programie Kanału Sportowego “Moc Futbolu” nasi eksperci rozmawiali na temat reprezentacji Polski i jej rywali. Gościem był Krzysztof Gerlak, który powiedział kilka słów o sytuacji Sebastiana Szymańskiego w klubie.

Szymański

PressFocus

Szymański może odejść

Od jakiegoś czasu dużo mówi się o potencjalnym transferze Sebastiana Szymańskiego. Przyjście do Fenerbahce Jose Mourinho miało wpłynąć na losy Polaka, bo jak się okazuje, Portugalczyk uwielbia reprezentanta Polski. To jednak może nie wystarczyć do tego, żeby Sebastian został w klubie. Całą sytuację skomentował ekspert od ligi tureckiej – Krzysztof Gerlak.

– Sam prezydent powiedział, że Mourinho jest wielkim fanem i wręcz kocha Szymańskiego. Pomimo tego, że tak powiedział to jednak transferu Sebastiana jest dalej aktualny, a co więcej – jest takim wręcz numerem jeden do odejścia. Czytałem również, że jego marzeniem teraz jest gra dla Premier League. Jeśli Szymański dobrze będzie grał na Euro, to jest szansa na jakiś transfer, a jeśli będzie zaczynał z ławki, to tak pół żartem, pół serio – lepiej dla mnie, bo jest większa szansa na to, że zostanie w klubie – powiedział Krzysztof Gerlak w programie “Moc Futbolu”.

Cały program możecie obejrzeć klikając w link poniżej:

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Inaki Pena deklasuje pod tym względem konkurencje. Najlepszy w Europie
Szok na meczu 1. Ligi. Pirotechnika w… karetce
Flick się doczekał. Gwiazda Barcelony w końcu wraca
Arne Slot przeszedł do historii. Niebywały start w jego wykonaniu
Ekstraklasa znów bez VAR! Kolejne problemy z systemem
Papszun nie gryzł się w język mówiąc o swoim napastniku. Skrytykował go
Amorim już działa! Cóż za start Manchesteru United!
Marcus da Silva zakończył karierę. Arka pożegnała legendę
Ronaldo w Fenerbahce? Mourinho zabrał głos!
Puchacz nie wytrzymał. Polak wściekły po decyzji trenera