Hubert Hurkacz utrzymał swoją pozycję wśród tenisowej elity
W niedzielę zakończyły się zmagania w ramach French Open. W finale turnieju Carlos Alcaraz pokonał Alexandra Zvereva po pięciosetowym boju. Zwycięstwo nie dało jednak Hiszpanowi pierwszego miejsca w rankingu ATP. Przypadło ono Jannikowi Sinnerowi. Włoch skorzystał z kontuzji Novaka Djokovicia, który musiał wycofać się z Rolanda Garrosa. Legendarny Serb spadł aż na trzecie miejsce – na drugiej pozycji obecnie znajduje się wspomniany wcześniej Alcaraz.
Tuż za podium rankingu plasuje się Alexander Zverev, który dotarł aż do finału French Open. Za nim jest dwóch Rosjan – Danił Miedwiediew i Andriej Rublow. Na siódmym miejscu znalazł się za to Casper Ruud. Norweg przegrał w półfinale Rolanda Garrosa ze Zverevem. W pierwszej dziesiątce jest także Hubert Hurkacz. W tym roku Polak powtórzył swój najlepszy występ na paryskich kortach. Podobnie, jak w roku 2022 awansował do 1/8 finału turnieju. Musiał jednak uznać wyższość Gregora Dimitrova. Dzięki swoim dobrym występów Bułgar zamknął pierwszą dziesiątkę rankingu ATP. W elitarnym gronie jest jeszcze Alex de Minaur.
Jeśli chodzi o pozostałych Polaków, najwyżej w rankingu znajduje się Maks Kaśnikowski. Na początku czerwca 20-latek wygrał turniej rangi ITF World Tour w bośniackim Kiseljaku. Awansował na 243. miejsce w rankingu ATP, co stanowi najlepszy wynik w karierze Polaka. Nieco mniej szczęścia miał Kamil Majchrzak, któremu grozi spadek do czwartej setki klasyfikacji.