HomePiłka nożnaWpadka w szatni reprezentacji Polski. Pomylono piłkarzy

Wpadka w szatni reprezentacji Polski. Pomylono piłkarzy

Źródło: Tomek Hatta / X

Aktualizacja:

W szatni reprezentacji Polski powieszono tabliczkę z nazwiskiem – a właściwie imieniem – niepowołanego piłkarza. Internauci zauważyli, że pomylono Adama Buksę z jego bratem, Aleksandrem.

Adam Buksa i Nicola Zalewski

Sipa US / Alamy

Aleksander Buksa dowołany na EURO?

W szatni reprezentacji Polski doszło do nieszkodliwej, ale dość zabawnej wpadki. Tomek Hatta na portalu “X” zauważył, iż na udostępnionych zdjęciach przez Łączy nas Piłka widać, że ktoś nie dopilnował kwestii wpisania na jednej tabliczce w szatni odpowiedniego imiona. Pomylono bowiem Adama Buksę z jego bratem, Aleksandrem.

Internauci ironizują, że musi oznaczać to, iż były zawodnik Wisły Kraków został dowołany na zgrupowanie przez Michała Probierza. Choć jest to nieszkodliwa wpadka, to może posłużyć do pochylenia się nad karierą Aleksandra. Ma za sobą przeciętny sezon na wypożyczeniu w austriackim WSG Tirol – strzelił tam zaledwie jedną bramkę w 29 ligowych meczach. Rozpoczął kampanię jako gracz pierwszego składu, ale z każdym tygodniem tracił na znaczeniu w drużynie. Finalnie w dwóch ostatnich kolejkach nie zagrał ani minuty.

Jego kontrakt z Genoą obowiązuje do czerwca 2026 roku. W sierpniu 2020 roku był wyceniany przez portal Transfermarkt na 3 miliony euro – teraz jego wartość spadła do zaledwie 400 tysięcy euro. Być może zgłoszą się po niego niebawem również polskie drużyny.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

McGregor zawalczy na gołe pięści? Mocne deklaracje
Były mistrz wróci do klatki KSW? Jest jeden warunek
Fatalny występ Polaka na Brave CF! Nokaut już w pierwszej rundzie [WIDEO]
Janusz Pindera komentuje walkę Joshui. “Zmęczyłem się”
Usyk reaguje na porażkę Joshuy z Dubois. Nie ma wątpliwości
McGregor zapowiada wielki powrót. Podał datę
Michalczewski o swoich zarobkach. “Żyłem bardzo bogato”
Niespodzianka na Wembley! Daniel Dubois wygrał wielką walkę
Wielka walka Pudzianowskiego nie na KSW 100. Martin Lewandowski potwierdza
Mocne słowa legendy o Szeremecie. Nie wróży jej dobrze