Dyrektor sportowy Rakowa szczerze o sytuacji finansowej klubu. To brzmi jak ostrzeżenie

Cardenas o finansach Rakowa

Mistrz Polski z sezonu 2022-23 miniony sezon zakończył dopiero na siódmej pozycji. Do podium Rakowowi zabrakło aż siedmiu punktów. Klub nie poradził też sobie w Pucharze Polski. Drużyna Dawida Szwargi odpadła już na etapie ćwierćfinału, przegrywając z Piastem Gliwice.

Kiepski wynik sportowy będzie rzutował na możliwości klubu w zbliżającym się okienku transferowym oraz całym przyszłym sezonie. W rozmowie z portalem TVP Sport dyrektor sportowy Samuel Cardenas odniósł się do sytuacji finansowej Rakowa.

– Jesteśmy ciągle głodni sukcesów, ale musimy bardziej uważać na pieniądze, które wydajemy. I w pewnym stopniu zracjonalizować wydatki. (…) Mamy ograniczenia, których inne czołowe kluby nie mają, a które wymuszają na nas inne podejście do budowy klubu. Dlatego wolimy stawiać na głodnych piłkarzy, chętnych do ciężkiej pracy – zdradził Cardenas.

Plany transferowe Rakowa

Możliwości finansowe odnoszą się przede wszystkim do ruchów na rynku transferowym. Zeszłego lata Raków sprowadził aż 13 zawodników. Teraz klub zapewne nie będzie mógł pozwolić sobie na tak duże wzmocnienia. Wtedy jednak Cardenasa nie było jeszcze w Częstochowie. Tegoroczne okienko transferowe będzie jego pierwszym pełnoprawnym sprawdzianem w roli dyrektora sportowego.

Nowy sezon Raków zainauruje w trzeci weekend lipca. Rywalem Medalików będzie Motor Lublin.