HomePiłka nożnaKompletna zmiana sytuacji czołowego piłkarza Serie A. Przysłużył się trener

Kompletna zmiana sytuacji czołowego piłkarza Serie A. Przysłużył się trener

Źródło: Corriere dello Sport

Aktualizacja:

Chwicza Kwaracchelia ma zostać na następny sezon w Napoli – informuje Corriere dello Sport. Gruziński skrzydłowy może nawet przedłużyć swój kontrakt z neapolitańskim klubem.

Antonio Conte

PressFocus

Kwaracchelia zostaje w Napoli

Zakontraktowanie Antonio Conte na stanowisko trenera Napoli okazało się punktem zwrotnym w kontekście sytuacji Chwiczy Kwaracchelii – informuje włoski dziennik Corriere dello Sport. Gruzin nie tylko został przekonany na pozostanie w obecnym klubie na kolejny sezon, ale może nawet przedłużyć swój aktualny kontrakt.

Kwaracchelia w minionej nieudanej dla Napoli kampanii i tak był kluczowy. Udało mu się w ligowych meczach 11 razy znaleźć drogę do bramki rywali notując również 8 końcowych podań. Ciężko wyobrazić sobie ofensywę Azzurrich bez niego, więc naturalną decyzję Conte było to, by próbować przekonać go do pozostania.

Ostatecznie najprawdopodobniej się udało, więc włoski szkoleniowiec może odetchnąć z ulgą. Napoli miniony, rozczarowujący, sezon skończyło dopiero na dziesiątej lokacie tabeli Serie A, więc w następnej kampanii nie zagrają w europejskich pucharach. Antonio Conte wraz z zespołem będzie mógł w pełni skupić się na wywalczeniu dobrego rezultatu ligowego.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Nie tylko Modrić! Milan wzmacnia się reprezentantem Włoch!
Kulesza ogłasza przełomowy projekt dla reprezentacji Polski
Piotr Włodarczyk: Djibril Cisse potrafił wejść pod prysznic w garniturze [ANKIETA KS]
Diogo Jota nie żyje. Oto nagranie z miejsca wypadku [WIDEO]
Lech Poznań ma problem. Piłkarz wciąż leczy uraz
Fatalne informacje. Młody piłkarz Legii w ciężkim stanie po wypadku, jego siostra nie żyje
GKS Katowice poluje na polskiego napastnika! Grał w Ekstraklasie!
Ronaldo i Santos przybici śmiercią Joty. “To nie ma sensu”
Paweł Wojtala odważnie o wyborach w PZPN: Nie żałuję
Klub z miasta, którego nie ma. Gdzie trafił Marcin Bułka?