Królewskiemu nie zależy jedynie na awansie
Wisła Kraków ma za sobą bardzo słodko-gorzki sezon. Biała Gwiazda ligowe zmagania zakończyła na 10. miejscu w tabeli z dorobkiem 50 punktów. Jeśli chodzi o te rozgrywki, to forma pozostawiała wiele do życzenia. W Pucharze Polski natomiast, sprawa wyglądała zupełnie inaczej. Wisła Kraków doszła do finału rozgrywek, a w nim pokonała Pogoń Szczecin 2:1, tym samym zapewniając sobie grę w europejskich pucharach.
Wraz z końcem sezonu Wisła pożegnała się ze swoim trenerem Albertem Rude. Na miejsce Hiszpana przyszedł Kaźmierz Moskal, który w bardzo pozytywny sposób wypowiedział się o swojej przyszłej pracy.
– To wyjątkowe miejsce, od dzieciństwa chciałem tu być. Cieszę się, że wracam do miejsca, które jest najbliższe mojemu sercu – powiedział Moskal.
W prezentacji trenera uczestniczył również Jarosław Królewski, który przedstawił, jakie ma oczekiwania wobec trenera. Dla niego celem jest wygrywanie, a nie wywalczenie awansu.
– Dopóki Pan trener będzie chciał być trenerem Wisły, będę konsekwentnie dążył do tego, by nim pozostał – dodał Królewski.