Tomaszewski ocenia szanse Polski na mistrzostwach Europy
Jan Tomaszewski od lat kojarzy się głównie z negatywnymi wypowiedziami na temat polskiej piłki. Legendarny bramkarz krytykuje kolejnych trenerów, piłkarzy i działaczy. Do legendy przeszedł nagłówek “Jan Tomaszewski grzmi”. Wydawałoby się, że przed rozpoczęciem mistrzostw Europy Tomaszewski nie będzie optymistą. W fazie grupowej kadra prowadzona przez Michała Probierza zmierzy się bowiem z Holandią, Austrią i Francją. Były bramkarz postanowił jednak zaskoczyć. Jego zdaniem wyjście z grupy na turnieju w Niemczech jest możliwe.
– Uważam, że Holandia i Francja przyjeżdżają na siedem spotkań – powiedział legendarny bramkarz. – W początkowej fazie będą grali na 50 procent swoich możliwości. Mecz z Holandią nie powiem, że będzie dla nas łatwy. Będziemy w nim grali na 100 procent możliwości. I oto chodzi, a oni na 50 procent, bo chcą grać dalej. Tutaj widzę jakiś sukces, może remis – typuje Tomaszewski.
– Jeśli pokonamy Austriaków, to przy czterech punktach jesteśmy chyba pewni wyjścia z grupy. Z Francuzami spokojnie. Niech oni się martwią się, jak wygrać i zobaczymy, jakie będą w trzecim meczu układy. Jestem optymistą nieprawdopodobnym, bo jeśli nie teraz, to kiedy? – pyta były reprezentant Polski.
Na mistrzostwach Europy Biało-czerwoni zagrają w grupie D, zwaną też “grupą śmierci”. Zespół prowadzony przez Michała Probierza zacznie turniejowe zmagania meczem z Holandią (16 czerwca, 15:00). Następnie Polaków czeka arcyważne starcie z Austriakami (21 czerwca, 18:00). W ostatnim meczu fazy grupowej Polska zagra z Francją. Spotkanie z wicemistrzami świata odbędzie się 25 czerwca o godzinie 18:00.