Francuz reprezentował team od 2020 roku. To właśnie w barwach Alpine (wcześniej znanego jako Renault) Ocon osiągał najlepsze sportowe wyniki – kilkukrotnie stawał na podium, a w 2021 wygrał nawet GP Węgier.
Jego ostatni występ w GP Monako odbił się jednak bardzo szerokim echem, ze względu na zuchwałą szarżę na pierwszym okrążeniu, w której ucierpiał zarówno on (musiał wycofać się z rywalizacji), jak i jego zespołowy kolega, Pierre Gasly. Kierownictwo zespołu zapowiedziało wyciągnięcie konsekwencji wobec Ocona, ponieważ nie jest to jego pierwsza tego typu akcja i cierpliwość zarządców została wyczerpana. Prognozowano, że Esteban może nawet za karę pauzować w zbliżającym się wyścigu GP Kanady.
Nie wiadomo, czy wypadek z Monako miał wpływ na decyzję o rozstaniu, jednak niewątpliwie Ocon może mieć trudności ze znalezieniem pracodawcy na kolejny sezon – przylgnęła do niego łatka kierowcy z bardzo dużym temperamentem, który często popełnia błędy i, co gorsze, atakuje zespołowych towarzyszy. Najbliższe miesiące pokażą, czy znajdą się odważni do powierzenia Oconowi roli kierowcy w F1.