HomePiłka nożnaLiverpool dołączył do City i Arsenalu w walce o ligową gwiazdę

Liverpool dołączył do City i Arsenalu w walce o ligową gwiazdę

Źródło: Mirror

Aktualizacja:

Liverpool wkroczył do rywalizacji z Arsenalem i Manchesterem City o zakupienie Bruno Guimaraesa z Newcastle United. Brazylijski pomocnik może opuścić w tym oknie transferowym ekipę Howe’a.

Liverpool F.C.

PressFocus/Mark Cosgrove

Guimaraes odejdzie z Newcastle?

Niepewną przyszłość w ekipie „Srok” ma ich kluczowy środkowy pomocnik – Bruno Guimaraes. Po tym, jak Newcastle ostatecznie skończyło sezon na siódmej lokacie nie kwalifikując się do żadnych europejskich pucharów, być może Brazylijczyk zechce odejść, by dołączyć do drużyny walczącej w Lidze Mistrzów.

W samej angielskiej Premier League jest wiele zespołów, które przyjęłyby Bruno Guimaraesa z otwartymi ramionami. „Mirror” w swoim niedzielnym wydaniu informuje, że do Manchesteru City i Arsenalu, czyli klubów już od dawna zabiegających o Bruno, dołączył również Liverpool.

Bardzo istotnym niedociągnięciem w kadrze The Reds na miniony sezon był brak defensywnego pomocnika. Role tą momentami odgrywał Mac Allister, który jednak jest usposobiony dużo bardziej ofensywnie. Bruno Guimaraes mógłby bardzo ułatwić wejście do ligi Arne Slotowi ze względu na swoją charakterystykę rozgrywającego nieco mocniej skupionego na obronie. W Arsenalu mógłby z kolei stworzyć potencjalny duet piwotów z Declanem Rice’m, gdy w Manchesterze City zapewne zostałby sparowany z Rodrim.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Mateusz Borek mówi o zapomnianym zawodniku. Tak określił jego sytuację!
Sopić podbierze Widzewowi dwóch piłkarzy? Chce ich w Osijeku
Oskar Pietuszewski na radarze największych! Hiszpański gigant naciska na transfer
Mateusz Borek chwali Piotra Zielińskiego. Reprezentant Polski zasłużył na komplementy
Kilka istotnych zmian w Ekstraklasie. Wejdą w życie od nowego sezonu
Barcelona szuka wzmocnień! Na radarze były gracz Radomiaka!
Xavi Hernandez wróci do pracy? Zaskakujący kierunek
Dramatyczne sceny na PNA. Bramkarz stracił przytomność i… wrócił do gry
Zieliński uderzył w byłego trenera Interu. „Inzaghi miał swoich zawodników”
Cristiano Ronaldo w końcu to powiedział! Kibice długo czekali