Karim Adeyemi pogrążył Borussie Dortmund
Karim Adeyemi mógł zmienić bieg wydarzeń w finale Ligi Mistrzów rozegranym na Wembley. Borussia Dortmund przegrała 0:2, ale w pierwszej połowie stworzyła sobie kilka groźnych sytuacji. Julian Brandt uderzył niecelnie obok bramki Królewskich, Niclas Fullkrug trafił w słupek, a Adeyemi zdołał minąć Thibaut Courtois, ale ostatecznie nie znalazł drogi do bramki.
Wojciech Kowalczyk w “Kanale Sportowym” postanowił doradzić byłemu piłkarzowi RB Salzburg. – Bramkarz Realu wyszedł na czternasty metr. Dziubnij sobie z pierwszej w prawo i koniec zgubiłeś wszystkich – podkreślił Kowal w programie “Loża Piłkarska”. – Courtois wtedy by musiał go łapać za nogi, a wiadomo czym to się kończy – czerwona kartka, karny, cześć. Możesz też go minąć i strzelić do pustej – dodał srebrny medalista igrzysk olimpijskich z Barcelony.
Z kolei Artur Wichniarek preferuję uderzenie. – Było trzech napastników. Mój wybór to strzał. Nie podaje, nie mijam, staram się zmieścić piłkę pomiędzy nogami bramkarza – tłumaczył były reprezentant Polski.
Całość programu “Loża Piłkarska” do obejrzenia poniżej.