Dyrektor sportowy o historycznym sezonie
Minął prawie tydzień od zdobycia przez “Dumę Podlasia” pierwszego w 104-letniej historii klubu – mistrzostwa Polski. Jagiellonia w decydującym starciu, pewnie pokonała Wartę Poznań na własnym stadionie i mogła cieszyć się po końcowym gwizdku z licznie zgromadzonymi tego dnia kibicami. W wywiadzie dla portalu WP Sportowe Fakty, dyrektor sportowy białostoczan – Łukasz Masłowski, opowiedział o kluczowych aspektach w walce o najwyższe laury na boiskach Ekstraklasy.
– Przed sezonem sądziłem, że to będzie dla nas okres przejściowy. Chcieliśmy ustabilizować swoją pozycję i ewentualnie w kolejnych rozgrywkach powalczyć o coś więcej. Ta sportowa rzeczywistość miała jednak inne plany, które okazały się dla nas wspaniałe. Było dużo udanych transferów, a zarazem też ważnych w walce o mistrzostwo. Jednak uważam, że kluczowym wzmocnieniem było przedłużenie umowy z Jesusem Imazem. To jest istotna postać w kreowaniu akcji ofensywnych. Fakt, że zdecydował się z nami pozostać, dał jasny sygnał rywalom, że chcemy o coś powalczyć. Mieliśmy ambicję i postanowiliśmy wokół niego zbudować drużynę – mówił Łukasz Masłowski.
Przed dyrektorem sportowym Jagiellonii kolejne trudne wyzwania. Po tak znakomitym sezonie, nieuniknione będzie zainteresowanie mocniejszych klubów tymi, którzy mają wysoki potencjał sprzedażowy. Jednak sam Masłowski kilkukrotnie już mówił, że ma nadzieję na zachowanie kręgosłupa drużyny, która niebawem rozpocznie europejską przygodę.