Boniek: Sytuacja jest paradoksalna
Nicola Zalewski rozegrał w tym sezonie 1544 minuty na wszystkich frontach. Aż 938 z nich zagrał jeszcze kiedy trenerem Romy był Jose Mourinho. Od 16 stycznia, od kiedy szkoleniowcem wybrano Daniele De Rossiego, reprezentant polski rozegrał więc zaledwie 606 minut, co daje średnio niecałe 7 pełnych spotkań. Głos w tej sprawie w wywiadzie dla Polsatu Sport postanowił zabrać Zbigniew Boniek.
– Nicola Zalewski za kadencji Jose Mourinho w Romie był jednym z pierwszych do wejścia z ławki, ale to się diametralnie zmieniło, gdy rządy w szatni przejął Daniele de Rossi. Polak rozegrał tyle minut, ile kot napłakał. Może mu brakować pewności siebie, a Nicola był kluczowym piłkarzem dla ofensywy reprezentacji Polski. Faktycznie, na jesieni i w marcu Nicola zaprezentował się bardzo dobrze, grając w barwach narodowych. Brak meczów, brak minut trochę wszystkim przeszkadza, żeby być w dobrej formie. Czytałem, że Roma chce go wystawić na listę transferową. Nie wiem, czy są to prawdziwe doniesienia. Nicola jest na tyle poważnym i profesjonalnym piłkarzem, że nawet jeśli brakuje mu minut gry, to jest w pełnym rytmie treningowym – mówi były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Teraz sytuacja jest rzeczywiście troszeczkę paradoksalna. Prawie wszyscy zawodnicy od 10 dni nic specjalnie nie robią, mają okres wypoczynku i zobaczymy, jak to się później rozłoży, bo przygotowanie fizyczne jest bardzo ważne. Do dobrej gry potrzebna jest świeżość i niespożyte siły. Jeśli nasza drużyna będzie dobrze biegać i wytrzyma rywalizację pod względem fizycznym, to będzie w stanie poradzić sobie z każdym – dodaje Boniek.
Nicola Zalewski będzie ważną postacią w reprezentacji Polski na nadchodzących Mistrzostwach Europy w Niemczech. Pierwszy mecz podopieczni Michała Probierza rozegrają 16 czerwca przeciwko Holandii. Początek tego spotkania o godzinie 15:00. Transmisja dostępna w Telewizji Polskiej.