Kowalczyk przewiduje trudny rok dla polskiej kadry
Ogłoszenie kadry reprezentacji Polski na Euro 2024 przebiegło w nietypowy sposób. Początkowo Michał Probierz miał tego dokonać w środę o godzinie 19:00. Finalnie odczytał listę powołanych już przed południem, przy okazji konferencji golfowej, w której brał udział.
Kowalczyk w programie “Kowalove” ostrzegł selekcjonera, że w najbliższych miesiącach nie będzie już miał możliwości na takie “zagrywki”. – Michał Probierz na razie bawi się dziennikarzami, bo wygrał barażowy mecz z Walią awansował na Euro. Zobaczymy, jak dalej będzie się bawił, bo trochę mi się wydaje, że zapomina, jaki mamy kalendarz w tym roku – powiedział.
Kowalczyk dodał, że wciąż stoi przy stanowisku, że reprezentacji Polski w tym roku będzie ciężko wygrać choćby jeden mecz. – Chyba, że Turcja albo Ukraina podłożą nam się na Stadionie Narodowym. Może wtedy coś wygramy. Ale później na Euro i w Lidze Narodów nie wygramy nic. To będzie dziewięć meczów i dwa towarzyskie bez wygranej. Nikt wtedy nie będzie trzymał Probierza na eliminacje MŚ 2026. Wtedy już nie będzie tak przyjemnie czegokolwiek robić z pola golfowego – podsumował.
Obejrzyj program “Kowalove”: