HomePiłka nożnaBędzie polski akcent w finale LM. UEFA dokonała ciekawego wyboru

Będzie polski akcent w finale LM. UEFA dokonała ciekawego wyboru

Źródło: Tomasz Włodarczyk

Aktualizacja:

Choć Szymon Marciniak nie został wyznaczony na głównego arbitra sobotniego finału Ligi Mistrzów na Wembley, to będziemy mieć w nim polski akcent. Jak przekazał Tomasz Włodarczyk, sekretarz generalny PZPN Łukasz Wachowski będzie pełnił rolę delegata meczowego.

Wachowski i Kulesza

Zuma Press / Alamy

Finał LM nie dla Marciniaka

Przez pewien czas spekulowano, że Szymon Marciniak i jego zespół sędziowski mogą poprowadzić sobotni finał Ligi Mistrzów pomiędzy Borussią Dortmund i Realem Madryt. Ostatecznie UEFA zdecydowała się na inny skład – głównym arbitrem tego starcia będzie Słoweniec Slavko Vincic.

Taka decyzja europejskiej organizacji miała prowadzić do tego, że Polska nie będzie miała żadnego przedstawiciela, pracującego przy wielkim finale. Tak się jednak nie stanie, o czym poinformował Tomasz Włodarczyk z serwisu Meczyki.pl.S

Wachowski z ważną rolą w finale Ligi Mistrzów

Z jego informacji wynika, że sekretarz generalny Polskiego Związku Piłki Nożnej, Łukasz Wachowski został wybrany do roli meczowego delegata. W ramach tej funkcji będzie odpowiadał za prawidłową organizację meczu, jego bezpieczeństwo i przestrzeganie regulaminu.

Finałowy pojedynek na Wembley w Londynie pomiędzy Borussią Dortmund a Realem Madryt rozpocznie się w sobotę, 1 czerwca o godzinie 21:00.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Bandycki faul w hicie Ligi Mistrzów. Gwiazdor PSG usłyszał diagnozę
Ależ wieści. Real Madryt osiągnął porozumienie z gwiazdą Bayernu
Widzew podpisał ważną umowę. „To kamień milowy”
Daniele De Rossi wraca do Serie A! Legenda przed trudnym zadaniem
Kamiński robi furorę w Kolonii. Wiadomo ile trzeba zapłacić za jego wykup
OFICJALNIE: Oto przyszłość legendarnego San Siro
Kiedy Barca wróci na Camp Nou? Laporta podał nową datę
Widzew się nie zatrzymuje. Zimą ruszy po reprezentanta Polski
Malarz nakrył złodzieja w swojej akademii. „Co jest nie tak z ludźmi?!”
Benjamin Mendy zagrał w meczu Pogoni. Od razu w wyjściowym składzie