Bezbarwna pierwsza połowa
Finałowe spotkanie na OPAP Arena w Atenach rozpoczęło się dla Fiorentiny w najlepszy z możliwych sposobów. Już w 9. minucie do siatki trafił Cristiano Biraghi, ale sędziowie słusznie dopatrzyli się pozycji spalonej Nikoli Milenkovica i nie uznali tego trafienia. Generalnie początek meczu był niezwykle interesujący.
Oba zespoły postanowiły pójść niemal na wymianę ciosów. Po stronie Olympiakosu najaktywniejszy był Daniel Podence, którego uderzenia dwukrotnie wybronił Pietro Terracciano. W 21. minucie dobrą okazję miał z kolei Giacomo Bonaventura, ale jego strzał z pola karnego nie sprawił zbyt wielu problemów Konstantinosowi Tzolakisowi. Do przerwy bramek nie było.
El Kaabi uczęśliwia Olympiakos
Po zmianie stron tempo spotkania siadło, a szczególnie jeśli chodzi o Olympiakos, który jakby stracił pomysły na organizowanie akcji w ofensywie. Jako pierwsi odważniej zaatakowali zawodnicy z Serie A – w 69. minucie Christian Kouame nieczysto jednak uderzył piłkę i Tzolakis ponownie był górą. 10 minut później świetnie w polu karnym Fiorentiny znalazł się Vicente Iborra, ale i jemu zabrakło nieco dokładności po strzale głową.
W końcowych minutach żadna ze stron nie dążyła za wszelką cenę do zmiany wyniku i uniknięcia 30 dodatkowych minut. Finalnie w regulaminowym czasie gry nie padła żadna bramka i sędzia zarządził dogrywkę.
W doliczonych dwóch kwadransach sytuacja nie ulegała zbyt dużej zmianie, aż do 116. minuty. Przymierzany do reprezentacji Polski Santiago Hezze dośrodkował w pole karne, a tam niesamowity w tym sezonie Ayoub El Kaabi trafił do siatki po uderzeniu głową, zapewniając Olympiakosowi pierwsze w historii europejskie trofeum! Było to 16. trafienie Marokańczyka w Europie w tym sezonie.
Olympiakos 1:0 Fiorentina
Gole: El Kaabi 116′
Żółte kartki: Podence, Jovetić, Paschalakis, El Kaabi – Martinez Quarta, Kouame, Biraghi
Wyjściowy skład Olympiakosu: Tzolakis – Ortega, Carmo, Retsos, Rodinei – Iborra, Hezze, Fortounis, Chiquinho, Podence – El Kaabi
Wyjściowy skład Fiorentiny: Terracciano – Biraghi, Martinez Quarta, Milenković, Dodo – Mandragora, Arthur Melo, Kouame, Bonaventura, Gonzalez – Belotti