HomePiłka nożnaMichał Probierz o ujawnieniu powołań kibicom przez dziennikarzy: Wszyscy zawodnicy i tak wiedzieli o tym wcześniej

Michał Probierz o ujawnieniu powołań kibicom przez dziennikarzy: Wszyscy zawodnicy i tak wiedzieli o tym wcześniej

Źródło: Kanał Sportowy

Aktualizacja:

Michał Probierz w rozmowie z Kanałem Sportowym zdradził czy zdenerwował go wcześniejszy wyciek informacji do mediów. Trener reprezentacji wyjaśnił, że powołani zawodnicy zostali poinformowani o tym dużo wcześniej.

Probierz

PressFocus

Michał Probierz o wycieku informacji. “Nie mam z tym problemu”

Oficjalnie ogłoszenie powołań było planowane na 29 maja. Miało się odbyć o godzinie 19:00, jednak informacja do mediów wyciekła trochę wcześniej. Mimo to, Michał Probierz również zaskoczył, bo zamiast wieczornej pory, ogłosił powołania na porannej konferencji golfowej. Trener reprezentacji Polski powiedział kilka słów o wcześniejszym ujawnieniu informacji.

– Nie no wszyscy zawodnicy już wiedzieli wcześniej, więc z zawodnikami rozmawiałem, zależało mi na tym, żeby mogli sobie poukładać jakieś swoje plany życiowe. Nie wiem skąd takie opinie, ale nie mam z tym problemu. Zawsze gdzieś tam w kuluarach coś wyjdzie, gdybym chciał coś ukryć, to bym nikomu nie mówił. Nie sztuką jest naglę zmieniać. Mieliśmy wszystko zaplanowane, zawodnicy wiedzieli. Spokojnie do tego podchodzę – powiedział Michał Probierz.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Emocjonalna przemowa Siemieńca po meczu z Betisem. “Powiem wam jedno…”
Legenda nie ma wątpliwości. Ten piłkarz Barcy musi wygrać Złotą Piłkę
Złe wieści dla Lecha. Piłkarz może wypaść do końca sezonu
Legia nie zrobiła transferu, bo… piłkarz czułby się źle mając konkurencję
Oto mecze Barcelony bez Lewandowskiego. Prosty wniosek
Szok. Tak Santiago Bernabeu “przywitało” Kyliana Mbappe
Real długo męczył się w hicie. Mina Mbappe mówi wszystko
W końcu! Są dobre wieści ws. Piotra Zielińskiego. Przekazał je sam Inzaghi
Młodzieżowy reprezentant Polski przedłuży kontrakt z Koroną?
Robert Lewandowski zwrócił się do kibiców. O kontuzji ani słowa!