Radość Jagiellonii Białystok
Piłkarze Jagi zapisali się na zawsze w historii klubu. Pierwsze mistrzostwo Polski to coś, co należy docenić i celebrować. – Jestem ogromnie szczęśliwy, nie wiem, co powiedzieć. Nikt nie spodziewał się, że sięgniemy po tytuł, a jednak jesteśmy, zrobiliśmy to, jesteśmy mistrzami. Trzeba cieszyć się chwilą i celebrować to trofeum z kibicami — powiedział Afimico Pululu.
Napastnik Jagiellonii może zapisać ten sezon do udanych także pod względem indywidualnym. W 31 meczach strzelił 12 goli i dołożył do tego cztery asysty. Piłkarz z Angoli nie mógł sobie wymarzyć lepszego startu w nowym klubie.– Zawsze wierzyłem w siebie, wierzyłem też w ten zespół. Kiedy tu trafiłem, zobaczyłem w chłopakach coś, co pozwalało mi myśleć o grze o najwyższe cele. Dzięki Bogu udało nam się przejść długą drogę od wiary do osiągnięcia celu. To niesamowite osiągnięcie — podkreślił 25-latek.