Powrót po roku przerwy
W niedzielne popołudnie czekał nas najważniejszy mecz w przeciągu całego sezonu na zapleczu Premier League. Do walki o powrót na najwyższy szczebel rozgrywkowy w Anglii podchodzili dwaj spadkowicze z ubiegłych rozgrywek. I jedna z nich po rywalizacji na Wembley, będzie musiała w Championship pozostać na co najmniej jeszcze jeden sezon.
W finałowy pojedynek weszli jednak zawodnicy Russela Martina. “Święci” z Janem Bednarkiem w składzie, miała więcej z gry, oddawała więcej strzałów i to również oni otworzyli wynik tego spotkania. Doskonałe, otwierające podanie Williama Smallbone’a wykorzystał Adam Armstrong, który plasowanym strzałem pokonał Illana Mesliera. Takim wynikiem zakończyła się również pierwsza połowa. Southampton było o krok od Premier League.
Po przerwie do odrabiania strat ruszyli piłkarze Daniela Farke. Praktycznie przez całą drugą odsłonę gry, to “Pawie” naciskali na rywala i raz za razem tworzyli sobie kolejne okazję do wyrównania. Mimo dużej ilości sytuacji, brakowało jednak u Leeds uderzeń celnych. Pierwszy raz bramkarza “Świętych” do interwencji zmuszono dopiero w doliczonym czasie gry.
Drużyna Jana Bednarka, który rozegrał pełne 90 minut, wytrzymała napór przeciwnika i ostatecznie okazała się minimalnie lepsza. Southmapton wygrało 1:0 co oznacza, że po roku nieobecności, wraca do angielskiej Ekstraklasy.
Leeds United – Southampton FC 0:1 (0-1)
Adam Armstrong 24′