HomePiłka nożnaZenon Martyniuk z odważną deklaracją: Jestem w trakcie tworzenia piosenki z okazji mistrzostwa

Zenon Martyniuk z odważną deklaracją: Jestem w trakcie tworzenia piosenki z okazji mistrzostwa

Źródło: Własne

Aktualizacja:

Zenon Martyniuk potwierdził, że napisał już fragment piosenki dedykowanej Jagiellonii Białystok i zdobyciu w bieżącym sezonie PKO BP Ekstraklasy mistrzostwa kraju.

Zenon Martyniuk

Kanał Sportowy

Zenon Martyniuk wspiera Jagiellonie

Zenon Martyniuk od lat nie ukrywa swojej sympatii do Jagiellonii Białystok. Z racji tego, że Duma Podlasia stanęła przed szansą na historyczny sukces, czyli wywalczenie pierwszego mistrzostwa Polski, artysta pojawił się na Stadionie Miejskim, aby rozgrzać publiczność. 54-latek zdecydował się na zaśpiewanie swoich największych hitów przed meczem 34. kolejki PKO BP Ekstraklasy z Wartą Poznań. Natomiast chwilę później, w rozmowie z Kanałem Sportowym pokusił się o dość odważną deklarację. – Wspaniała atmosfera to było słychać, widać i czuć. Wielokrotnie miałem okazje odwiedzać stadion w Białymstoku, ale tak gorąco jak dzisiaj to jeszcze nie było – podkreślił Martyniuk. – Jestem w trakcie tworzenia specjalnej piosenki dla Jagiellonii. Mam nawet kilka strofek ułożonych – dodał jeden z najpopularniejszych wykonawców disco polo w naszym kraju.

Całość rozmowy z Zenonem Martyniukiem oraz omówienie wydarzeń na finiszu PKO BP Ekstraklasy do obejrzenia poniżej.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Minister Grabiec wprost o odwołaniu sobotnich meczów. Wszystko jasne
Rewelacja tego sezonu na liście Barcelony. To środkowy napastnik z klauzulą
Adam Buksa się nie zatrzymuje! Kolejny gol
Wieczysta szuka trenera i chce byłego gracza Chelsea! To byłaby prawdziwa bomba
Kolejny trener w Ekstraklasie zwolniony? Jest decyzja!
Królewski nie gryzie się w język. Mówi o przekładaniu meczów przez żałobę
Nie tylko Jan Urban! Kolejny czołowy trener dostał ofertę od Wieczystej
Legia pożegnała się z ważną postacią! Jest oficjalny komunikat
Lechia Gdańsk znów w strefie spadkowej. “Wróciliśmy do piekła”
Nieprawdopodobna historia drużyny Polaków. Awansują wtedy, gdy umiera papież!