Wisła z ostatnią szansą na awans do Ekstraklasy
Obecny sezon może być dla Wisły Kraków słodko-gorzkim przeżyciem. Na początku maja klub ze stolicy Małopolski osiągnął wielki sukces, wygrywając z Pogonią Szczecin w finale Pucharu Polski. Dzięki temu “Biała Gwiazda” w pierwszej połowie lipca przystąpi do eliminacji Ligi Europy.
Nie można wykluczyć scenariusza, że Wisła zagra o LE jako drugoligowiec. Przed ostatnią kolejką Fortuna 1. Ligi zajmuje dopiero dziewiąte miejsce, a aby mieć szansę na awans po barażach, musi zająć miejsce w TOP 6. Właśnie szóstą lokatę zajmuje aktualnie Wisła Płock, która ma tylko jeden punkt więcej.
Wawrzynowski krytykuje Wisłę
Temat dyspozycji Wisły w tym sezonie został poruszony w programie “Przegląd Ligowy”. Na dosadne podsumowanie formy prezentowanej przez drużynę z Krakowa zdecydował się Marek Wawrzynowski, który nie przebierał w słowach, opisując to, co dzieje się w klubie.
– Wydaje mi się, że to nie jest kwestia jednego meczu, tylko generalnie błędnej koncepcji. Widzę, że prezes Królewski mówi o długoterminowym projekcie, o tym, żeby nie oceniać go po wynikach i tylko patrzeć na cały projekt. Ściągnięcie randomowego trenera wylosowanego przez komputer. Oprócz tego wagon Hiszpanów. Nie widzę tego długofalowego projektu – powiedział dziennikarz “Przeglądu Sportowego”.
Nawet jeśli Wisła Kraków wygra mecz w 34. kolejce z Termaliką Brut-Bet Nieciecza, może nie być pewna gry w barażach. Wszystko zależy od wyników innych spotkań. W najgorszym scenariuszu, “Biała Gwiazda” może zakończyć sezon nawet na 11. pozycji.