Hansi Flick nie dostanie tyle, ile Xavi
Xavi Hernandez stracił posadę trenera FC Barcelony. Rozmowy na temat potencjalnych następców Hiszpana trwały już od kilkunastu dni. Wszystko wskazuje na to, że po erze Xaviego w Barcelonie rozpocznie się era Hansiego Flicka. Były selekcjoner reprezentacji Niemiec jest już praktycznie dogadany z władzami “Dumy Katalonii”. Oficjalnego przedstawienia Hansiego Flicka można się spodziewać w przyszłym tygodniu, po zakończeniu sezonu 2023/24.
Na nowym stanowisku Flick będzie musiał sobie radzić z problemami finansowymi, z którymi od dłuższego czasu boryka się Barcelona. Pensja Niemca będzie zdecydowanie mniejsza od tej, którą miał dostać Xavi w przyszłym sezonie. Kataloński “Sport” ujawnia, że 59-latek zarobi 30% mniej od hiszpańskiego szkoleniowca.
Hansiego Flicka od Xaviego różni jeszcze jedna rzecz – wymagania transferowe. Niemiec rozumie sytuację, w jakiej znalazł się klub. Nie będzie latem oczekiwał wielkich ruchów, ponieważ według jego analiz zespół już dysponuje ogromnym potencjałem. Co więcej, zamierza jeszcze odważniej od Hiszpana postawić na takich piłkarzy, jak Pau Cubarsi czy Lamine Yamal. Ufa też kolejnym młodym adeptom z La Masii – słynnej szkółki Barcelony.