“Deszczowa” porażka Linette
Spotkanie rozpoczęło się od pewnie wygranego gemu serwisowego Amerykanki. Polka nie pozostała jednak dłużna i odpłaciła się tym samym. Później do głosu doszła Keys, wygrywając zarówno swojego gema jak i serwis Polki. Tym samym wyszła na prowadzenie 3:1.
Gra Polki kompletnie się posypała i momentalnie zrobiło się 4:1. Na domiar złego nad Strasbourgiem zebrały się ciemne chmury i zaczęło obficie padać. Sędziowie przy stanie 40-40 w szóstym gemie zarządzili przerwę, a na kort obie zawodniczki wróciły dopiero około 18:00. Niedługo później Amerykanka dopięła swego i wygrała seta 6:1.
W drugim secie decydujący okazał się trzeci gem, w którym Keys wygrała wymianę przy serwisie Polki. Amerykanka nie oddała już prowadzenia do samego końca – triumfowała 6:3 i w całym, trwającym ponad sześć godzin starciu.
Magda Linette (50. WTA) – Madison Keys (16. WTA) 1:6, 3:6
Tym samym amerykańska tenisistka awansowała do półfinału turnieju WTA 250 w Strasburgu. O możliwość gry w wielkim finale powalczy teraz z Rosjanką Liudmiłą Samsonową (19. WTA), która dość łatwo, w dwóch setach rozprawiła się z Brazylijką Beatriz Haddad Maią.