Świątek poznała potencjalne rywalki
Broniąca tytułu sprzed roku Iga Świątek rozpocznie zmagania w stolicy Francji od pojedynku w pierwszej rundzie z jedną z kwalifikantek. Później będzie już trudniej – może trafić na Naomi Osakę, czyli podwójną triumfatorkę US Open i Australian Open. W trzeciej rundzie z kolei na jej drodze może stanąć m.in. Weronika Kudiermietowa.
W połówce drabinki, w której znalazła się Polka, znajdują się także m.in. Barbora Krejcikova, Danielle Collins czy Coco Gauff, na które może trafić w kolejnych rundach. Jeśli Świątek awansuje do finału, może w nim ponownie zmierzyć się między innymi z Aryną Sabalenką, ale także Jeleną Rybakiną czy Marią Sakkari.
Swoje rywalki w pierwszej rundzie poznały także dwie pozostałe polskie tenisistki i czeka je niełatwe zadanie. Magdalena Fręch rozpocznie od pojedynku z Darią Kasatkiną, natomiast Magda Linette powalczy o drugą rundę z Liudmiłą Samsonową.
Hurkacz zagra z kwalifikantem
Podobnie jak Iga Świątek, od starcia z zawodnikiem z kwalifikacji udział we French Open rozpocznie Hubert Hurkacz. Najlepszy polski tenisista znalazł się jednak w tej samej ćwiartce co powracający po kontuzji Jannik Sinner, czyli jeden z faworytów do zwycięstwa.
W tegorocznej edycji wielkoszlemowego turnieju Hurkacz spróbuje poprawić swój najlepszy dotychczasowy wynik w tej imprezie, którym jest dotarcie do 4. rundy w 2022 roku. Przed rokiem z kolei Polak zakończył udział na trzeciej rundzie, przegrywając z Juanem Pablo Varillasem z Peru.