Mistrzostwo powędruje do Wrocławia?
Przed Śląskiem najprawdopodobniej najważniejsze spotkanie od ponad 10 lat, kiedy wrocławianie po raz ostatni grali o mistrzostwo Polski. Kibiców WKS-u może martwić jedna kwestia, która daje im mniejsze szanse w wyścigu o tytuł – nie są w pełni zależni od siebie. Jakie odczucia przed meczem w Częstochowie ma trener Śląska – Jacek Magiera?
– Nie liczę na to, że ktoś się nam ma zamiar podłożyć. Jedziemy na boisko drużyny, która schodzi z mistrzowskiego tronu. Jest to pewnego rodzaju, dodatkowa motywacja dla nas wszystkich. Naszym zamiarem jest skoncentrować się tylko i wyłącznie na sobie, więc skupiamy się na dobrej prezentacji na boisku. Zdajemy sobie sprawę z tego, dokąd się wybieramy. Jeśli chcemy zdobyć tytuł, musimy z takimi przeciwnikami wygrywać – mówił Jacek Magiera.
– Od początku maja, nasza mentalność jest prosta – mamy wygrać wszystkie spotkania do końca. Jagiellonia również musi zwyciężyć. Doceniamy to co mamy, ale jesteśmy ambitni i chcemy więcej. Mamy zamiar wyjść i zrobić swoje. Co do meczów o tej samej porze – będziemy wszystko na bieżąco analizować. Aczkolwiek, zdajemy sobie sprawę z tego jakie te warianty są możliwe. Nie chcemy teraz zaprzątać naszych głów innymi sprawami. Zawodnicy wiedzą czego od nich wymagam – podkreślił trener Śląska.