McKenna, Frank i Hoeness są w kręgu zainteresowań Chelsea
Odejście Mauricio Pochettino wywołało wiele kontrowersji. Było to zaskoczenie nie tylko dla kibiców, ale również dla samych piłkarzy. Niektórzy zdziwienie pokazywali reagując na tę informację na swoich social mediach. Wydawało się przecież, że po tak dobrej końcówce i finalnie zapewnieniu sobie gry w europejskich pucharach, to właśnie Argentyńczyk będzie idealnym wyborem na przyszły sezon. Tak się jednak nie stało, a do rozstania doszło za porozumieniem stron.
Klub intensywnie rozgląda się już za zastępcą, a pierwszym na nazwiskiem na liście jest Kieran McKenna. Północnoirlandzki trener w przyszłym sezonie będzie debiutował w Premier League w roli szkoleniowca Ipswich Town. 38-latek jest dosyć sporym objawieniem na Wyspach, gdyż udało mu się wywalczyć dwie promocję w dwa lata, w sezonie 22/23 awansował z League One do Championship, a w sezonie 23/24, wywalczył awans do najwyższej klasy rozgrywkowej w Anglii.
Drugi na liście jest Thomas Frank, który obecnie prowadzi Brentford. Duńczyk w ostatnich tygodniach łączony był również z Manchesterem United. 50-latek nie był jednak przekonany co do takiego ruchu, jednak w tym wypadku może być zupełnie inaczej. Na ten moment jednak nie ma jeszcze żadnych szczegółów.
Listę trzech nazwisk dopełnia Sebastian Hoeness. Trener Stuttgartu również ma za sobą niesamowity sezon. Razem ze swoją ekipą zdobył wicemistrzostwo Niemiec i wywalczył gwarancję gry w przyszłej edycji Ligi Mistrzów. 42-latek na ten moment jest skupiony na swojej roli w Niemczech, ale będzie gotowy rozważyć oferty.