Obecny sezon Manchesteru United zdecydowanie może być rozpatrywany jako mocna porażka. Zespół Erika ten Haga zakończył kampanię na ósmej lokacie z czternastoma ligowymi porażkami i negatywnym bilansem bramkowym. Red Devils zostali wyprzedzeni w tabeli nawet przez Chelsea, która przez większość sezonu była pogrążona w wielkim kryzysie i chaosie. Fani zapewne chcieliby mocnej reakcji na rynku transferowym, ale Chris Wheeler – angielski dziennikarz pracujący dla Daily Mail – chłodzi nastroje.
Informuje on bowiem, że budżet Manchesteru United na następny sezon wynosi niewiele ponad 35 milionów funtów. Cała reszta jest zależna od tego, czy (i za ile) uda się sprzedać graczy będących na liście transferowej. Jeśli nie znajdą się kupcy, to ciężko będzie o wzmocnienia. Tym bardziej jest to trudna sytuacja biorąc pod uwagę jasne niedociągnięcia kadrowe: drużynie zdecydowanie brakuje zarówno obrońców jak i pomocników.
Czerwone Diabły w poprzednim letnim oknie transferowym wydały aż 202 miliony euro kupując między innymi Andre Onanę, Masona Mounta, czy Rasmusa Hojlunda. Tym razem zapowiada się na to, że aż tak drogich transferów zarząd Manchesteru United nie powtórzy.