Matematyka bezlitosna dla Ekstraklasy
Zmagania w najwyższej polskiej klasie rozgrywkowej dobiegają końca. Do zakończenia ekstraklasowej kampanii pozostała tylko jedna kolejka. Ostatnie spotkania zostaną rozegrane w najbliższe sobotnie popołudnie. Kwestią otwartą nadal pozostaje sprawa mistrzostwa. O końcowy prym rywalizują Jagiellonia Białystok oraz Śląsk Wrocław, których dorobek jest taki sam i wynosi 60 punktów. Zespół z województwa podlaskiego zajmuje 1. miejsce ze względu na korzystniejszy bilans bramkowy w bezpośrednich potyczkach z ekipą z południa kraju.
Powołując się na powyższe źródło, jeśli drużyna, która wygra Ekstraklasę, nie zdobędzie w najbliższym spotkaniu kompletu punktów, a w albańskiej lidze ostatecznie zatriumfuje zespół Partizani, to Polska będzie miała najsłabszego mistrza pod względem średniej zdobytych oczek na mecz wśród wszystkich związków piłkarskich zrzeszonych w UEFA. W tym sezonie zarówno Jagiellonia Białystok, jak i Śląsk Wrocław przeciętnie – po zaokrągleniu – zdobywają 1,82 punktu przez 90 minut.