Siemieniec z nagrodą najlepszego trenera sezonu?
Jagiellonia Białystok jest o krok od mistrzostwa kraju – wystarczy, że zwycięży w ostatniej kolejce Ekstraklasy, w której podejmie w domowym meczu walczącą o utrzymanie Wartę Poznań. Adrian Siemieniec całkowicie przemodelował ten zespół pozwalając na rozwój pod wieloma względami. Nie ma nic dziwnego więc w tym, że jest rozpatrywany jako murowany kandydat do zgarnięcia nagrody najlepszego szkoleniowca sezonu ligowego. Tomasz Frankowski jest zdania, że zdecydowanie taka nagroda trenerowi Dumy Podlasia się należy.
— Bez wątpienia tak, Adrian Siemieniec powinien dostać wyróżnienie najlepszego trenera sezonu Ekstraklasy. Gdy przychodził do zespołu, ten walczył o utrzymanie. Musiał poukładać go na nowo i to zrobił. Nie powiem, że jest to samograj, ale fakty mówią jasno: na kolejkę przed końcem Jagiellonia jest bardzo bliska zdobycia mistrzostwa Polski. Moim zdaniem tytuł najlepszego trenera sezonu należy mu się zdecydowanie najbardziej. Jednocześnie trzeba podkreślić, że wynik Jagiellonii jest też owocem świetnej współpracy Siemieńca z prezesem Wojciechem Pertkiewiczem oraz dyrektorem sportowym Łukaszem Masłowskim – przyznał Tomasz Frankowski dla Przeglądu Sportowego.
Gdy Jagiellonia Białystok w sobotę podejmie Wartę Poznań, to Śląsk Wrocław mający tyle samo punktów co ekipa Adriana Siemieńca zagra w wyjazdowym starciu z Rakowem Częstochowa.